Zmotoryzowani kierujący pojazdami z polskimi tablicami z roku na rok powodują coraz więcej zdarzeń na drogach poza granicami kraju. W 2018 r. byli sprawcami ponad 200 kolizji dziennie. Łącznie spowodowali 75,2 tys. szkód. To o blisko 10 tys. więcej niż rok wcześniej. Tradycyjnie najwięcej zdarzeń z ich winy miało miejsce na drogach Niemiec, Francji, Włoch i Wielkiej Brytanii. Ponownie wzrosła też na zagranicznych drogach liczba kolizji i wypadków spowodowanych przez kierujących nieubezpieczonymi pojazdami z polskimi tablicami. W 2018 r. PBUK pokryło z tego tytułu 493 świadczenia o łącznej wartości blisko 8,7 mln zł.
System Zielonej Karty skupia 47 Biur Narodowych (48 rynków ubezpieczeniowych). O dołączeniu do jego struktur myślą jednak nowe rynki ubezpieczeniowe. Pierwszym, które być może niebawem dołączy do Systemu będzie Gruzja. Rynek ten jest w przededniu istotnych zmian legislacyjnych, które obejmować będą przede wszystkim wprowadzenie obowiązkowych ubezpieczeń OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, a także związanej z tym organizacji rynku, systemu taryfikacji oraz roli organu nadzoru.
W polskim parlamencie trwają prace nad przepisami mającymi uregulować funkcjonowanie działalności odszkodowawczej w naszym kraju. W toku prac pojawiają się głosy, że regulacje te będą miały negatywny wpływ na działalność podmiotów uczestniczących w procesie likwidacji szkód ubezpieczeniowych, w tym warsztatów naprawczych. Nie brakuje też opinii, że po wprowadzeniu nowych rozwiązań prawnych zakłady ubezpieczeń będą nadużywać swojej pozycji. Głosy te są całkowicie bezpodstawne, co potwierdza zarówno dotychczasowa praktyka, jak i kształt przepisów polskiego prawa.
Ryzyko tzw. "twardego" Brexitu, czyli opuszczenia przez Wielką Brytanię struktur Unii Europejskiej bez umowy, staje się coraz bardziej realne. Będzie ono miało konsekwencje dla wielu obszarów działalności ubezpieczeniowej, w tym funkcjonowania transgranicznych ubezpieczeń odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.
W Awinion na południu Francji, prowadzący ciężarówkę 26-letni Polak potrącił ze skutkiem śmiertelnym 23-letniego mężczyznę. Ofiara zdarzenia była uczestnikiem organizowanej w tym miejscu blokady drogi i miała na sobie żółtą kamizelkę. Jak podano, według świadków, polski kierowca nie chciał się zatrzymać. Po wypadku został aresztowany.
Hulajnogi poruszyły gasnące ostatnio zainteresowanie ubezpieczeniami. Ze względu na istotę swojego poruszania się bez wątpienia można uznać je za pojazd. Pojawia się jednak wątpliwość, czy w świetle naszych wewnętrznych uregulowań, zagadnienie odpowiedzialności za skutki ewentualnych zdarzeń powodowanych przy użyciu sprzętu tego rodzaju jest rozstrzygnięte. Nie bez znaczenia jest także kwestia, czy ustawodawca powinien w sprawie interweniować.
Jak poinformował Duński Urząd Nadzoru Finansowego (Finanstilsynet), 27 listopada 2018 r. towarzystwo ubezpieczeń Qudos Insurance A/S zaprzestało akwizycji ubezpieczeń ze względu na niespełnianie wymogów wypłacalności.
Obowiązki kierowców poruszających się po krajowych drogach od 1 października uległy korzystnej zmianie. Można już prowadzić pojazd bez konieczności posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego oraz polisy OC. Nie oznacza to jednak, że pojazd może w ogóle nie być zarejestrowany lub ubezpieczony. Wypełnienie tych obowiązków jest konieczne, aby móc w ogóle wprowadzić pojazd do ruchu. Zmotoryzowani muszą także mieć przy sobie prawo jazdy. Nie zmieniły się natomiast powinności kierowców wyjeżdżających za granicę. Nadal muszą mieć przy sobie prawo jazdy, dowód rejestracyjny, polisę OC oraz w niektórych przypadkach także Zieloną Kartę.
Jeśli pasażer pojazdu stojącego na parkingu otwierając drzwi uszkodzi sąsiednie auto, odszkodowanie wypłaci ubezpieczyciel OC samochodu, z którego wysiadał pasażer. Tak orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Uznał, że nie ma znaczenia ani fakt, że pojazd stał, ani że winy nie ponosi kierujący.
W Hiszpanii dochodzi do 2,4 mln szkód drogowych rocznie, przy czym większość szkód majątkowych likwidowana jest w ciągu 7 dni. Praktykom z pomocą przychodzi system CICOS, specjalne rozwiązanie pozwalające na ugodowe ustalenie wysokości odszkodowania i system rozliczeń miedzy zakładami ubezpieczeń.
Cypryjski nadzór finansowy powołał zarządcę tymczasowego w towarzystwie ubezpieczeniowym Olympic Insurance Co Ltd. Oznacza to, że wszystkie polisy wystawione przez ubezpieczyciela straciły ważność. Likwidacja firmy spowoduje wygaśnięcie około 200 tys. umów ubezpieczeniowych OC posiadaczy pojazdów mechanicznych. Wynikające z nich zobowiązania szacowane są na około 23 miliony euro.